Do redakcji zgłosił się mieszkaniec Jarocina, który zwrócił uwagę na przejście łączące ulice Rolną i Wrocławską.
- Ono było kiedyś zarośnięte, ale te krzaki zostały wykoszone. Problem jest z nawierzchnią, bo można tam ugrząźć. Najgorzej jest po opadach deszczu i przy okazji odwilży. Wtedy nie da się tamtędy przejść. Trzeba by mieć buty na zmianę. Nie mówię, że mają położyć tam kostkę, bo to są duże koszty, ale myślę, że zwykłe utwardzenie tego przejścia w zupełności by wystarczyło - tłumaczy mężczyzna.
Zwraca także uwagę na zachowanie właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich czworonogach, przez co jeszcze bardziej utrudniają mieszkańcom poruszanie się wąskim przejściem. - Trzeba chodzić slalomem, żeby w nic nie wdepnąć. W połączeniu z kałużami, naprawdę trudno przejść tam nie brudząc sobie butów - dodaje.
Jak urzędnicy zareagowali na nasz telefon w tej sprawie? Sprawdź w "Gazecie Jarocińskiej".
