Burmistrz: - Nie ma już żadnych "kumpli" w sprawie śmieci

Opublikowano:
Autor:

Burmistrz: - Nie ma już żadnych "kumpli" w sprawie śmieci - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

- Punkt gromadzenia odpadów problematycznych jest w gminie, ale... tylko na papierze - ironizuje nasz Czytelnik z gminy Jaraczewo. - Gdzie więc mam pozbyć się np. starych opon od samochodu? - dopytuje.

Przypomnijmy: w marcu tego roku rada gminy Jaraczewo uchwaliła szczegółowy sposób i zakres świadczenia usług w związku z odbieraniem śmieci od mieszkańców. - W paragrafie 12. mowa jest m.in. o trudnych i niebezpiecznych śmieciach, jak np. stare opony, gruz czy zużyte baterie. Przyjmowane mają być, tu cytat: "w punkcie gromadzenia odpadów problemowych" - informuje mieszkaniec gminy, który zadzwonił niedawno do redakcji. - No właśnie, pytanie teraz, gdzie konkretnie ten punkt się znajduje, bo z tego co wiem, to niestety tylko na papierze. Sam od dłuższego czasu mam problem, bo posiadam zużyte opony od samochodu, których nie mogę się pozbyć. A za śmieci przecież płacę... Czy w gminie powstanie w końcu punkt do odbioru tego typu odpadów? - docieka.

Zainterweniowaliśmy w tej sprawie u burmistrza gminy. - To prawda, nie posiadamy jeszcze własnego PSZOK-u (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, przyp. red) - przyznaje Dariusz Strugała. Jak przypomina, wszystko jest efektem różnych zawirowań w tej sprawie na przestrzeni ostatnich lat. - Na początku czekaliśmy z budową, ponieważ PSZOK miał wybudować nam jarociński ZGO. W międzyczasie zmieniła się jednak władza w Jarocinie. Czekaliśmy, czekaliśmy i summa summarum nic z tego nie wyszło - wspomina Strugała.

Później, jak zaznacza, sytuacja polityczna znów się zmieniła i Jarocin ponownie zadeklarował chęć budowy wspomnianego PSZOK-u. Postawił jednak przy tym warunki, których gmina Jaraczewo nie może zaakceptować. - Pomysł jest taki, żebyśmy dali działkę, na której oni zbudują wspomnianą instalację, zatrudnią ludzi, i którą sami będą obsługiwać. Sami chcą jednak także ustalać opłaty. A naszym zdaniem nie powinno tak być, że nie będziemy mieć, jako gmina, wpływu na cenę - odpowiada włodarz Jaraczewa.

W związku z tym niedawno zapadła decyzja, zgodnie z którą gmina Jaraczewo sama wybuduje swój PSZOK. - Nie ma już żadnych "kumpli" w tej sprawie - mówi sugestywnie Strugała.

Zgodnie z zapowiedziami burmistrza, PSZOK powstanie na początku przyszłego roku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE