O zamontowanie solarów przy promie na Warcie, w Pogorzelicy, prosiła burmistrza i żerkowskich radnych na jednym z posiedzeń sołtyska Szczonowa, Halina Nowak.
- O godzinie szóstej w okresie jesienno-zimowym jest bardzo ciemno. Chociażby jeden solar tam stanął. Wrzesińska strona jest oświetlona, a nasza - nie. Jak to wygląda? U nas jest ciemniutko! Dużo ludzi korzysta z promu. A tu nic nie widać, trudno podjechać, wyjechać. W jakich my czasach żyjemy? - argumentowała sołtyska. - Nie jest możliwe? Dlaczego? - dopytywała sołtyska, widząc, jak burmistrz kręci głową.
Lampa solarna kosztuje ok. 20 tys. zł. - Przystępujemy do uzupełnienia punktów oświetlenia, tego jest dosyć dużo. Najpierw robimy tam, gdzie naprawdę ludzie mieszkają. Tam, gdzie są punkty oświetlenia publicznego i drogowego. Jak nam coś zostanie, będziemy myśleć - dodał włodarz gminy. Burmistrz jeszcze sobie żartował. - Intymnego miejsca już w gminie nie będzie! - stwierdził.