Stanisław Martuzalski tłumaczy się przed klubami sportowymi
Burmistrz zwołał spotkanie z przedstawicielami klubów sportowych. Zdaniem władz miasta, nie można ogłosić konkursu grantowego, bo radni nie przyjęli zaproponowanych zmian w budżecie i nie zgodzili się na poręczenie kolejnego miliona złotych Jarocin Sport. Opozycja ma na ten temat inne zdanie.
- Kilka osób z którymi rozmawiałem, choć mnie się też odbiera prawo do rozmowy z radnymi, deklarowało tak, to jest rozsądne, nie będziemy głosować za, ale nie będziemy przeszkadzać - tłumaczył Stanisław Martuzalski. - Natomiast wydarzyło się to, co się wydarzyło, była przerwa, klub miał spotkanie ze swoim prezesem i on powiedział „nie” dyscyplina, ma być tak, żeby popsuć. (…) Ja w tym momencie nie miałem wiedzy, jak sobie z tym poradzić, bo przecież krótko mówiąc, zostałem oszukany, a poprzez mnie, mieszkańcy.
Jacek Tomczak prowadzący Ippon Jarocin proponował, by samorząd ograniczył sponsorowanie sportu seniorskiego. Wskazywał na II ligową Jarotę Jarocin. - Jeżeli nie będziemy finansować sportu seniorskiego, to będziemy mieć dużo więcej kasy - podsumował.
Odpowiedzialna za sport i oświatę wiceburmistrz Hanna Szałkowska przekonywała, że wcale nie jest gorzej, jeśli idzie o finansowanie sportu z budżetu gminy. Goście byli innego zdania.
- Dzisiaj mam ogromne problemy, żeby zebrać grupę dzieciaków - stwierdził Romuald Gruchalski, prezes UKS Trojka Jarocin. - Nie mówię tego, żeby komukolwiek zrobić przykrość, ale dwa lata z rzędu brałem w listopadzie w banku 5,5 tys. zł kredytu na klub.
Burmistrz zapowiedział, że w piątek zostanie ogłoszony konkurs grantowy. Tymczasem nadzwyczajną sesję ze zmianami w budżecie zwołano na godz. 8.30 w poniedziałek.
(nba)