Nowy Rok. Nowe plany. Nowe marzenia
Koniec starego roku i początek nowego to tradycyjnie czas, kiedy postanawiamy odmienić swoje życie. Postanowienia noworoczne są potrzebne, warto jednak podchodzić do nich z głową - przekonują psycholodzy. Czyli... załóżmy sobie, że coś zmienimy na lepsze, ale nie wszystko i nie od razu. Sceptycy twierdzą, że aby postanowienie noworoczne na pewno się spełniło, to najlepiej go... nie składać.
A wy co o tym sądzicie?
Zobaczcie, co obiecali sobie znani jarociniacy.
Małgorzata Niestrawska-Kaźmierczak, Stowarzyszenie Jarocin XXI
Noworoczne postanowienia muszą być na granicy realności: „schudnąć” czy „nauczyć się hiszpańskiego” ładnie brzmi, ale jaki jest tego sens? W zeszłym roku postanowiłam nie płacić za karnet na siłownię, którego nie używałam i wytrwałam. W 2019 mam taki plan, że będę zajmować się tylko tym, co sprawia mi radość. Nie będę marnować czasu na aktywności bez sensu, oddam się umiarkowanemu epikureizmowi, nie będę używać słowa „wypada”. Będę mieć czas dla tych, których lubię.
Michał Surma, burmistrz Żerkowa
Będę się starał spełniać oczekiwania mieszkańców, a prywatnie… chcę jak najwięcej czasu spędzać z rodziną.
Bartosz Walczak, zastępca burmistrza Jarocina
Znaleźć więcej czasu dla rodziny, przyjaciół, najbliższych i zainwestować w siebie, może jakieś studia podyplomowe, kursy, szkolenia.
Dorota Wieczorek, właścicielka Dori Diamond Academy
Postaram się być lepsza pod każdym względem, chcę zrealizować projekty biznesowe, ale także pamiętać o innych, starać się pomagać tym, którzy tego potrzebują. Żebyśmy wszyscy wiedzieli, że nie jesteśmy sami.
Agnieszka Borkiewicz, dyrektor Biblioteki Publicznej w Jarocinie
Znajdę równowagę między pracą zawodową, a życiem prywatnym.
Mikołaj Dziurzyński, współzałożyciel marki NOSH
Chciałbym, aby nadchodzący rok stawiał przede mną nowe wyzwania i pozwolił dalej rozwijać zainteresowania związane z modą i fotografią.
Więcej postanowień znajdziesz w jutrzejszej „Gazecie Jarocińskiej”