30 tys. zł przewidziano w tegorocznym budżecie gminy Kotlin na zakup wysokociśnieniowego agregatu gaśniczego dla OSP Wysogotówek.
Doposażenie jednostki z Wysogotówka budzi kontrowersje wśród części radnych. Już w listopadzie, kiedy rajcy analizowali projekt budżetu na 2016 r. pojawiły się głosy, czy ta inwestycja jest konieczna. Do sprawy powrócił na ostatnim posiedzeniu komisji budżetu Zdzisław Staszak. - Wiele mówiło się, że zakup tego wysokociśnieniowego agregatu można byłoby odłożyć na później. Czy to jest aż tak istotne? - pytał radny z Kotlina. Zakupu broni wójt Kotlina. - Jest to istotne dla wielu naszych druhów w tych naszych 10 jednostkach. Będę państwa namawiać, aby zakończyć sprawę modernizacji jednostek. Panie Zdzisławie proszę sobie wyobrazić, że jedziemy leciwym żukiem z motopompą M8... - wyjaśniał Mirosław Paterczyk.
Radny Staszak przerwał włodarzowi gminy wypowiedź, zaznaczając, że nie twierdzi, że agregat jest niepotrzebny, ale na pewno w gminie są ważniejsze rzeczy.
Wójt powiedział, że nie można rozciągać w czasie inwestycji w straże pożarne, które rozpoczęły się za jego kadencji. Doposażenie jednostek planuje zakończyć w 2018 r.
- Były kupowanie samochody bez wyposażenia po to, aby jak najszybciej te samochody wyjechały. Nie wiem, czy pan wie, że była taka umowa, że w tej kolejności jak były kupowane auta, mają być wyposażane w agregaty wysokociśnieniowe - włączył się do dyskusji Radosław Wałkiewicz, radny i druh OSP Wysogotówek w jednej osobie.
Ostatecznie zakupu agregatu nie wykreślono z tegorocznego budżetu.