Anna Niestrawska odchodzi po 10 latach kierowania Szkołą Podstawową nr 2 w Jarocinie.
Długoletnią pedagog pożegnano podczas zakończenia roku szkolnego. - Dziś staje na drugim brzegu czyli przeszłam swój most - mówiła ze łzami w oczach dyrektor, nawiązując do wiersza Leopolda Staffa. - Dla was lata spędzone w tej szkole były etapem w życiu, dla mnie jego nierozerwalną częścią.
Nauczycielce dziękowały nie tylko dzieci, grono pedagogiczne, ale też rodzice i władze samorządowe. - Myślę, że w historii szkoły zapisała się pani jako nauczyciel, który zawsze był otwarty na ucznia - mówił Stanisław Martuzalski.
Wyraźnie wzruszony starosta Mikołaj Szymczak, który w poprzedniej kadencji był szefem gminnej oświaty, zauważył, że gdyby „wszyscy dyrektorzy byli tacy wspaniali, to nie musiałby nic robić”.
- Myślę, że królowa Jadwiga jest z pani dumna - podkreślił Robert Kaźmierczak, przewodniczący Rady Miejskiej w Jarocinie.
Oficjalnie Anna Niestrawska nie wystąpiła do burmistrza, jak inni szefowie gminnych placówek, o przedłużenie powierzenia pełnienia funkcji dyrektora. Jej odejście budzi jednak kontrowersje. - Zastanawiam się panie burmistrzu, jak długo trzeba myśleć, żeby wpaść na pomysł i pozwolić odejść pani Niestrawskiej - mówił Piotr Piotrowicz, redaktor naczelny "Gazety Jarocińskiej", a publiczność przerwała mu oklaskami. - To jest pomysł, który trudno jest zrozumieć. Dla tej szkoły to jest strata.
(nba)
Fot./Wideo Bartek Nawrocki