Jeszcze nie zakończyło się postępowanie związane z zarzutem naruszenia dyscypliny finansowej, który postawiono wiceburmistrzowi Robertowi Kaźmierczakowi [ZOBACZ TUTAJ], a już zapowiada się kolejne.
Scenariusz też wydaje się podobny. Stowarzyszenie Jarociński Ruch Samorządowy, po bisko roku od wyłonienia producenta Jarocin Festiwal 2016, poinformowało Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych o tym, że przy postępowaniu „mogło dojść do naruszenia dyscypliny finansowej”.
Naruszenie, jak wskazuje JRS, miało polegać na „udzieleniu zamówienia publicznego wykonawcy, który nie został wybrany w trybie określonym w przepisach o zamówieniach publicznych”.
Chodzi o umowę, jaką dyrektor Muzeum Regionalnego w Jarocinie zawarł z agencją MJM Prestige, a która to wyprodukowała tegoroczną edycję imprezy [i raczej ostatnią - ZOBACZ TUTAJ]. Umowa jak wskazują zawiadamiający miała wartość 800 tys. zł. Dokładnie taką dotację celową kilka dni wcześniej miasto przekazało muzeum. JRS uważa, że w tym wypadku powinien zostać ogłoszony przetarg nieograniczony na producenta imprezy. [DOKUMENTY ZOBACZ TUTAJ]
Dyrektor muzeum w korespondencji ze stowarzyszeniem wskazuje na konkretne paragrafy prawa o zamówieniach publicznych, które pozwoliły mu na rezygnację ze zwykłego przetargu.
Podobnie argumentuje wiceburmistrz Robert Kaźmierczak, który uważa, że dyrektor muzeum „zawarł umowę agencją MJM Prestige na podstawie art. 4 ust. 8b ustawy prawo zamówień publicznych, który w dniu zawierania umowy brzmiał: „Ustawy nie stosuje się do: (…) 8b) zamówień, których przedmiotem są dostawy lub usługi z zakresu działalności kulturalnej związanej z organizacją wystaw, koncertów, konkursów, festiwali, widowisk, spektakli teatralnych, przedsięwzięć z zakresu edukacji kulturalnej lub z gromadzeniem materiałów bibliotecznych przez biblioteki lub muzealiów, jeżeli zamówienia te nie służą wyposażaniu zamawiającego w środki trwałe przeznaczone do bieżącej obsługi jego działalności i ich wartość jest mniejsza niż kwoty określone w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8.” – wskazuje szef jarocińskiej oświaty.
- W swoim piśmie do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych pan Jerzy Walczak posługuje się brzmieniem art. 4 ust. 8, a nie 8b i to ustawy, której przepisy weszły w życie w lipcu 2016 r – zauważa zastępca Adama Pawlickiego. - Podsumowując, pan Jerzy Walczak albo świadomie pominął w piśmie do Rzecznika obowiązujący w 2015 r. przepis brzemienia art. 4 ust. 8b, który brzmiał jak wyżej, albo stosuje zapisy nowej ustawy, w której ust. 8b został wykreślony. Zapis o organizowaniu festiwali bez stosowania ustawy o prawie zamówień publicznych został przeniesiony do art 4d.1 ust. 2).
RDFP skierował w tej sprawie pismo do przewodniczącego Rady Miejskiej w Jarocinie, która ma 3 miesiące na rozpoznanie sprawy. Informacja trafiła też do poznańskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego.