Kończy się czteroletnia kadencja samorządu gminnego i powiatowego. Radni się żegnają. Niektórzy, tak ja w Jarocinie, na odchodne mogą sobie odkupić tablety, na których pracowali przez cztery lata [szczegóły TUTAJ]. Były pamiątkowe zdjęcia, podziękowania. Czy na tym koniec, czy się jeszcze spotkają?
Niespełna miesiąc temu odbyły się wybory. Krajobraz, który się po nich wyłonił, pokazuje, że większość samorządowców jest „niezatapialna”. Ale było też kilka niespodziewanych przegranych [więcej na ten temat czytaj TUTAJ].
W Jarocinie z samorządem pożegnali się między innymi: Ryszard Kołodziej, Zdzisława Pilarczyk, Leszek Bajda, Bronisława Włodarczyk. Jednak decyzja wyborców większość „starych” radnych może rozpocząć kolejną - tym razem pięcioletnią kadencję.
Samorząd, który pracował w latach 2014 - 2018 kończy swoje urzędowanie w piątek - 16 listopada. Niektórzy jeszcze zwołują ostatnie posiedzenia, tak, jak przewodniczący Rady Miejskiej Jarocina Rajmund Banaszyński, który wyznaczył sesję w trybie nadzwyczajnym na dzień przed końcem kadencji w czwartek - 15 listopada.
Jarocińscy radni spotkają się o godz. 15.00 w sali sesyjnej Ratusza. W programie 5 punktów, w tym 3 projekty uchwał - dwa w sprawie gminnych programów - współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych. Trzecia uchwała dotyczy sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru geodezyjnego w Wilkowyi.