Dziwny głos po lesie się niesie [POSŁUCHAJ]

Opublikowano:
Autor:

Dziwny głos po lesie się niesie [POSŁUCHAJ] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Jesień to nie tylko czas, w którym zwierzęta gromadzą zapasy na zimę i przygotowują się do snu zimowego, ale również okres, gdy w lasach słychać dziwne odgłosy. Jedne z nich nagrał nasz czytelnik pod swoim domem. Może ktoś podpowie, co to mogło być?

\r\n\r\nO tej porze roku w pogodne noce i nad ranem w lesie można usłyszeć niski basowy głos jeleni wabiących łanie, ale i dźwięki mające odstraszać potencjalnych rywali. Im potężniejszy byk, tym odgłosy brzmią donośniej. - Rykowisko odbywa się od połowy września. Trwa około miesiąca. Jelenie mają wtedy swój okres godowy. Byki najbardziej słychać po zachodzie słońca, w pogodną, gwiaździstą noc i wcześnie nad ranem. W ogóle musi być chłodno i pogodnie. Jeśli jest ciepło lub pogoda jest dżdżysta, to jelenie są spokojne. Dorodny byk, tzw. stadny, potrafi mieć wokół siebie od sześciu do dziesięciu łań. Słabsze osobniki mają ich co najwyżej dwie lub trzy - wyjaśnia Eugeniusz Klimpel, leśniczy w Leśnictwie Tarce, który jest również myśliwym.

\r\n\r\nPrzy odpowiedniej pogodzie odgłosy jeleni są słyszalne w odległości nawet kilku kilometrów. - W tej chwili jest duży wysyp grzybów, więc i ludzi w lasach jest znacznie więcej. Dlatego jelenie rozproszyły się po terenie. Zdarza się nawet, że przenoszą się np. na pola kukurydzy i tam odbywa się rykowisko. Jelenie lubią spokój. Unikają kontaktu z człowiekiem. Usuwają się, więc nie stanowią raczej zagrożenia - wyjaśnia.

\r\n\r\nNietypowe odgłosy w lesie mogą też wydawać sarny. Nie są one związane jednak z okresem rui. Młode koziołki, gdy zostają spłoszone, wydają ostrzegawczy dźwięk przypominający psie szczekanie. Starsze osobniki „szczekają” krócej i rzadziej i wolą od razu uciec, jak najdalej od potencjalnego zagrożenia, do swojej ostoi.

\r\n\r\nOd internauty z Żerkowa otrzymaliśmy niedawno nagranie dziwnych odgłosów spod jego domu. - Obudziły nas ok. 5 rano. Były na tyle nietypowe, że wyszedłem zobaczyć, co to może być. Trwały kilkadziesiąt minut, ale nie wiem, co je wydawało, bo niczego nie zauważyłem - opowiada internauta. Leśnik i myśliwy, który przesłuchiwał plik wskazuje na lisa. Pewien jednak nie jest. Może ktoś z was wie, co niepokoiło mieszkańca Żerkowa?

\r\n\r\n(ls, alg)

\r\n\r\nSzerzej o tym, co straszy w lesie, czytaj w dodatku do „Gazety Jarocińskiej” - „Wieści z Lasu”


\r\n

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE