Fotografka z Jarocina robi zdjęcia dla zagranicznych magazynów

Opublikowano:
Autor:

Fotografka z Jarocina robi zdjęcia dla zagranicznych magazynów - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Joanna Polerowicz jest młodą fotografką z Jarocina. Współpracuje z agencjami dla modelek, ma na koncie kilka wystaw, wyróżnień w konkursach i publikacji na portalach modowych, a jej zdjęcia ukazały się niedawno w Superexpressie w USA i czasopiśmie modowym z Los Angeles Mess Magazine. Najważniejsze w portretowaniu ludzi są dla niej naturalność i prostota.

Czy fotografii trzeba się uczyć?

Najlepszą nauką jest praktyka. W gimnazjum pstrykałam zwykłą cyfrówką, bardzo mi się to podobało, na wycieczkach to zawsze ja miałam aparat i robiłam fotki. Po jakimś czasie tata kupił lustrzankę, ale nie jakąś tam super, a ja dalej szukałam sobie wśród znajomych w Jarocinie osób, którym chciałabym zrobić zdjęcie.

W dobie Instagrama, Snapchata i Photobloga, każdy może czuć się modelem. Zwykli ludzie chyba też lubią być fotografowani?

Często jest tak, że ludzie się stresują przed obiektywem. Nie wiedzą, jak się mają zachować, jak pozować, a później okazuje się, że wielu zwykłym dziewczynom idzie lepiej niż modelkom. Czasami się zdarza, że modelka jest na tyle sztuczna, że psuje całą sesję, a amatorki z ładną buzią zwykle wychodzą dobrze na zdjęciach. Mam to szczęście, że spotykam na swojej drodze dużo pięknych osób mających niesamowity potencjał.

A jakie trendy panują obecnie w fotografii? Sesja zdjęciowa w studiu to chyba już przeszłość?

Już teraz nie wystarczy robić zdjęć w studiu z wykorzystaniem tych samych pozycji, w stylu lat 90. Trzeba się szkolić w każdej dziedzinie. Ciągle są jakieś nowinki w modzie czy technice i rozwija się także fotografia. Obserwuję poczynania moich kolegów po fachu i nie podobają mi się zdjęcia niektórych młodych dziewczyn, ponieważ są bardzo wulgarne, pokazują dekolt, brzuch, pośladki… Takie rzeczy mnie zniechęcają, ale to niestety moda wśród nastolatek. Ja staram się, żeby sesje były bardzo dziewczęce, bez postarzających stylizacji, tym bardziej, że obecnie są modne coraz bardziej proste i minimalistyczne zdjęcia. Unika się retuszu, widać to na okładkach magazynów. Liczy się realizm, nawet jak są plamki, zmarszczki czy piegi.

Nigdy cię nie kusiło, żeby stanąć po drugiej stronie obiektywu?

Nigdy w życiu! Lubię luźne zdjęcia z jakichś wydarzeń, gdzie rzeczywiście jestem uśmiechnięta, ale na sesję bym się nie zgodziła.

A czy Jarocin ma modelingowy potencjał?


Cały wywiad w tym numerze "Gazety Jarocińskiej".

Więcej zdjęć autorstwa Joanny Polerowicz można obejrzeć na jej profilu Photography Asia Polerowicz

 

Asia Polerowicz (pierwsza od prawej) ze swoim zespołem

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE