Daniel Mikołajek ze Strzelina (woj. dolnośląskie) zwyciężył w najważniejszej kankurencji battle podczas Freestivalu w Żerkowie. Zawody miały rangę Pucharu Polski i ściągnęły ponad 70 zawodników z całej Polski.
Tegoroczne edycja Freestivalu diametralnie różniła się pod względem organizacyjnym od poprzednich. Tym razem nie odbyła się na kompleksie basenów, a w nowo wybudowanym amfiteatrze. Impreza została też włączona w program Dni Żerkowa, co sprawiło, że publiczność była liczniejsza niż w poprzednich latach.
- Poziom sportowy był bardzo wysoki, mimo braku kilku nazwisk z krajowego topu. Nie przyjechało np. trzech triumfatorów z ostatnich lat. Trudno mi dzisiaj powiedzieć, jaka będzie formuła przyszłorocznej edycji. Głosy wśród freestylerów są podzielone, niektórym bardziej odpowiadał klimat na basenach - mówi Wojciech Gałązka, prezes stowarzyszenia Athletica, które zorganizowało Freestival. Wysoki poziom potwierdził choćby fakt, że już w ćwierćfinale odpadł jeden z faworytów - Szymon Skalski, mistrz świata z 2013 roku. W pięcioletniej historii zmagań nie zdarzyło się jeszcze, by ten sam zawodnik wygrał w Żerkowie więcej niż jeden raz.
Najlepsi w kategorii Battle:
1. Daniel Mikołajek (Strzelin)
2. Dawid Ziomek (Jaworzno)
3. Bartek Rak (Warszawa)
4. Stanisław Wysowski (Nowy Sącz)