Od kilku lat druhowie ze Sławoszewa wnioskują o nowy pojazd. Tym bardziej, że auto, które jest aktualnie na wyposażeniu jednostki, ma 42 lata.
Wójt na nieformalnym spotkaniu przedstawił radnym możliwość zakupu samochodu. - Rozmawiałem z radnymi na ten temat i nie było sprzeciwu. Są obiekcje, co do zasadności. Jeżeli tych środków nie znajdziemy z panią skarbnik, to na siłę, nie będę forsował zadania, które miałoby wyprzedzić inne, bo każde z nich jest ważne. Na dzień dzisiejszy jednostka straży pożarnej ma samochód, który jest użytkowym złomem. Trzeba pamiętać, że strażacy jadąc do akcji muszą czuć się bezpieczni - argumentuje Mirosław Paterczyk. Nie jest w stanie odpowiedzieć, czy zakup zostanie zrealizowany w tym roku. W ocenie wójta nabycie średniego auta gaśniczego ze zbiornikiem na 2.500 litrów wody może kosztować około 300 tys. zł.
Naczelnik OSP Sławoszew nie ukrywa, że widział już mana, którego chciałaby kupić gmina dla jednostki. Wójt zabrał go do Ciechanowa, gdzie znajduje się firma oferująca używane samochody strażackie. - Przejechaliśmy się tym pojazdem. Ma bardzo mały przebieg i nie wiadomo, czy w późniejszym terminie coś takiego nam się trafi - mówi Stanisław Stefański.
Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.