Bez kolejki mają od marca przyjmować pacjentów kardiolog, ortopeda, neurolog i endokrynolog. Tylko tych, którzy wybiorą się do nich po raz pierwszy.
300 milionów złotych planuje wydać Narodowy Fundusz Zdrowia na skrócenie czasu oczekiwania na pierwszą wizytę u czterech specjalistów.
O 17 proc. od lipca tego roku i o 10 proc. od stycznia 2021 r. wzrosnąć ma wycena pierwszorazowej wizyty u neurologa, kardiologa, ortopedy i endokrynologa, czyli czterech najbardziej obleganych specjalizacji lekarskich.
Od marca mają przestać obowiązywać limity przyjęć do nich. Czy tak rzeczywiście się stanie? Wątpliwości z tym związane mają nie tylko pacjenci, ale również sami lekarze.