Sprawdziliśmy, ile czeka się na wizytę u lekarzy.
Patrząc na to, ile NFZ zawiera kontraktów z poradniami specjalistycznymi, można odnieść wrażenie, że trzeba być jasnowidzem. Należy wiedzieć, że np. za pięć miesięcy złamiemy sobie rękę i już dziś zapisać się w kolejce na rehabilitację lub zarejestrować się teraz do kardiologa, „spodziewając się” zawału w lipcu.
- Kolejki wynikają z tego, że tak płaci fundusz zdrowia. My mamy miejsce i chęci, ale nie ma więcej pieniędzy z funduszu na ten cel. NFZ wykupuje tylko tyle usług i koniec - wyjaśnia Robert Kowalski, właściciel Centrum Rehabilitacji „Impuls” w Jarocinie.
Nie lepiej jest z dostępem do przynajmniej części lekarzy specjalistów.
Sprawdziliśmy, jak długo czeka się w kolejce do specjalistów. Szerzej w kolejnym numerze „Gazety Jarocińskiej”.
(akf)
Fot. Elżbieta Rzepczyk - Kolejki do okulisty