Komisja budżetu podjęła decyzję w sprawie obligacji

Opublikowano:
Autor:

Komisja budżetu podjęła decyzję w sprawie obligacji  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Jutro radni podejmą decyzję, czy gmina Jarocin powinna wyemitować obligacje na kwotę 45 milionów złotych.

W uzasadnieniu Adama Pawlickiego do uchwały czytamy: „Emisja obligacji ma na celu pozyskanie środków pieniężnych na pokrycie deficytu budżetowego wynikającego z planowanych do realizacji zadań inwestycyjnych w latach 2015-2017, a także spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań. Obligacje komunalne w swej istocie spełniają funkcję kredytu, jednak są dla gminy bardziej korzystne niż tradycyjny komercyjny kredyt bankowy”. Dalej burmistrz Jarocina zaznacza, że emisja obligacji jest niezbędna do dalszego rozwoju gminy.

Uchwałę najpierw zaopiniują członkowie Komisji Budżetu i Finansów. Radni nie będą jednak mieli zbyt dużo czasu na dyskusje, ponieważ posiedzenie komisji przełożono z piątku na poniedziałek, na godz. 8.00, a sesja rozpoczyna się zaledwie dwie godziny później.

Emisją obligacji zaskoczona była nawet Zdzisława Pilarczyk (Ziemia Jarocińska), przewodnicząca komisji finansów. W ubiegłym tygodniu nie potrafiła nic powiedzieć na jej temat. – Nie bardzo jeszcze wiem, było wspominane na ten temat, ale żeby się wypowiedzieć, to niestety nie, bo nie widziałam materiałów, nie pytałam się – mówiła w rozmowie z dziennikarzem portalu. Tłumaczyła, że pośpiech bierze się stąd, że radni nie chcieli mieć sesji w lipcu. Tymczasem podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia komisji oświaty okazało się, że sesja i tak będzie – w drugiej połowie lipca. Poinformował o tym przewodniczący Marek Tobolski.

Komentować sytuacji nie chciał też Marcin Półrolniczak, przewodniczący klubu radnych PSL w jarocińskiej radzie. – Cóż mam ci dziś odpowiedzieć… Mam kilka pytań w tej kwestii i czekam na komisję, żeby uzyskać odpowiedzi, więc dziś nie określę się co do glosowania – odpowiedział w ubiegłym tygodniu radny.

Plany wyemitowania obligacji skomentowała natomiast radna Lidia Czechak.Jak dostałam materiały sesyjne, byłam w szoku. Obligacje na 45 mln i do tego wiele innych punktów na 2 godziny przed sesją. Nie zgadzam się na obligacje w takiej wysokości, jeżeli nie będzie wskazania konkretnych inwestycji i to tylko takich, które będą współfinansowane ze środków europejskich. Uważam, że lepiej emitować obligacje corocznie pod konkretną inwestycję, nawet jeżeli koszty ich emisji miałyby być wyższe, bo dla mnie zaciąganie kredytów, jeżeli jeszcze nie ma konkretnych decyzji i ogłoszonych naborów, jest niegospodarnością – przyznała.

[AKTUALIZACJA 08:10]

Z małym poślizgiem rozpoczęło  się posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Rady Miejskiej w Jarocinie. Skarbnik Agnieszka Stachowiak przedstawia radnym efektywne zarządzenie długiem publicznym. Na posiedzeniu komisji jest wiceburmistrz Witosław Gibasiewicz.

[08:19]

Komisja trwa. Radni opiniują pomysł zmian ceny biletów Jarocińskich Linii Autobusowych. Mimo poniedziałku i poranka humory dopisują.

- Jak do rosołu – powiedział radny Marcin Półrolniczak i zdjął marynarkę.

- Pytanie czy z makaronem – skomentował wiceburmistrz Gibasiewicz.

Jak tłumaczy wiceburmistrz, nie chodzi o konkretną zmianę ceny już istniejących biletów, ale wprowadzenie nowej usługi.

[08:30]

Skarbnik przedstawia Wieloletnią Prognozę Finansową z uwzględnieniem ewentualnej emisji 45 mln zł obligacji. Z opóźnieniem na posiedzeniu pojawił się radny Ireneusz Lamprecht (Ziemia Jarocińska).

- Moglibyśmy zaciągnąć prawie trzykrotnie więcej obligacji niż w tej chwili zaciągamy – przekonuje radnych Agnieszka Stachowiak.

Radna Lidia Czechak pyta o dodatkowe zadania, które mają zostać wpisane do WPF – między innymi łącznik dróg krajowych. – Cześć tych zadań już tam jest  - odpowiada wiceburmistrz Gibasiewicz.  

[08:51]

- Projekt emisji  obligacji o tyle budzi wątpliwości i emocje, że o ile wiemy, co ma być realizowane z tych środków w 2015 roku, to w kolejnych dwóch latach nie znamy, jakie zadania mają być realizowane. Nie wiemy na co to zostanie skierowane, to wymaga opracowania Wieloletniego Planu Inwestycyjnego – ocenia radny Ryszard Kołodziej (PSL). – My planujemy środki, a nie pokazujemy zadań.

Po krótkiej wymianie uszczypliwości z radnym PSL-u Wiceburmistrz Gibasiewicz odpowiada, że planowanie wieloletnie „już się rozpoczęło”. Mieszkańcy mogą do 15 lipca zgłaszać propozycję do WPI. - Te pieniądze pójdą na inwestycje, a jakie to będą inwestycje, to we wrześniu tego roku państwo przesądzą uchwalając WPI – mówi zastępca Adama Pawlickiego i przypomina emisję obligacji z 2008 roku. - Trzeba mieć zdolność przewidywania zapotrzebowania na środki finansowe. (…) Mniejszy nominał powoduje, że ten pieniądz jest droższy.

Wiceburmistrz krytykuje też sposób emisji obligacji realizowanej w czasach poprzedniego burmistrza i wytyka radnemu Kołodziejowi, że wtedy nie protestował.

 - Jest pan tylko zastępcą burmistrza w Jarocinie i proszę nie recenzować moich wystąpień, bo nie jest pan od tego tutaj. Pan nie jest od tego, żeby nauczać Kołodzieja – odcina mu się peeselowiec.

 - Trzeba się uczyć i wyciągać błędy z historii – odpowiada Gibasiewicz i tłumaczy, że WPI przyjęte pod koniec lat 90-tych ubiegłego stulecia były nierealne. – Po roku, albo dwóch te plany całkowicie się rozjechały, a nasze wersja planistyczna połączona jest z pracami nad budżetem rocznym.

- Czasami nie da się pana słuchać. Tamta kadencja to była obrona skazanego prawomocnym wyrokiem burmistrza przez część radnych. Pan uciekł z Jarocina do Odolanowa i tam słyszymy jakie są dzisiaj problemy. I ja się zastanawiam, czy tutaj nie będzie powtórki z rozrywki, stąd te pytania - mówi radny Marcin Półrolniczak (PSL).

W odpowiedzi wiceburmistrz Gibasiewicz mówi, że „w Odolanowie nie ma się czego wstydzić”. Tłumaczy też, dlaczego władze nie chcą podać konkretnych zadań, na które mają trafić środki z papierów dłużnych.   – Branie obligacji czy środków zewnętrznych, które wiążą się na realizacją przetargów na konkretne zadania, będą niekorzystnymi dla gminy rozwiązaniami – podtrzymuje wiceburmistrz.  

[09:08]

Przewodniczący Rajmund Banaszyński tłumaczy, że nie chciał dzisiaj wracać do historii, ale został wywołany. - Tamta kadencja była tak „chora” i tak burmistrz Martuzalski nie mógł nic zrobić, że wyemitował ponad 20 mln zł obligacji. Wyemitował obligacje, bo nie miał innego pomysły - twierdzi Banaszyński. - Ja byłem przeciwny i nie widziałem, żeby pan radny Kołodziej z obrzydzeniem wtedy podnosił rękę.

- Kolejny, który mnie atakuje. Do rzeczy - protestuje Kołodziej.

Szef rady mówi, że propozycja emisji obligacji w takiej wysokości go rozczarowała. - Z hasłem z którym wychodziliśmy w wyborach -  „Rozwój” przy 32 mln zł to będzie karykatura tego hasła – uważa Banaszyński. Dodaje, że możliwości wydatków majątkowych gminy „sięgają dzisiaj 90 mln zł”. Jego zdaniem to efekt między innymi zmian w oświacie i likwidacji straży miejskiej. – Rozumiem protesty, ale naszym zadaniem jest reprezentowanie wszystkich mieszkańców i dbanie o interes gminy – przekonuje radny ZJ. – Wielu zauważy, że tutaj przez 4 lata naprawdę coś się zrobi. (...) Na dzień dzisiejszy nie widzę innej możliwości i ja będą głosował za przyjęciem tej uchwały, która umożliwi nam ostre ruszenie do przodu z inwestycjami.  

Na posiedzeniu komisji pojawił się burmistrz Adam Pawlicki.

 - Nie było tak źle z tymi obligacjami w poprzedniej kadencji, bo one też szły na inwestycji i spłatę zobowiązań i to my radni decydowaliśmy na co one mają być przeznaczone – odpowiada przewodniczącemu radna Lidia Czechak. – Nie wiem, czy pan zdecydowałby się na emisję kredytu, nie wiedząc na co chce go przeznaczyć. Chce wiedzieć jakie korzyści będziemy mieli z tego, że wyemitujemy te 45 mln zł na trzy lata. Mniejsza prowizja? Oprocentowanie?  

Radna PiS dopytuje też, czy władze gminy wzięły pod uwagę, że w kolejnych latach będą malały dochody gminy i gdzie będą cięte wydatki.    

[09:26]

Rajmund Banaszyński: Pani się martwi czy wiemy, na co te pieniądze będą wydane. Mamy możliwości sięgające 88 mln zł. Tworząc WPI, macie państwo świadomość, że ilość inwestycji i nakłady przekroczy tą kwotę. Myślę, że nie będziemy mieli problemu na co wydać. W tym mieście, w tej gminie jest wiele do zrobienia, pozostaje, co w pierwszej kolejności. Nad tym się zastanowimy przy przygotowywaniu WPI – zapowiada szef rady.

Na pytania radnej PiS odpowiada wiceburmistrz. - Jesteśmy po spotkaniach z trzema bankami i każdy z nich wskazuje, że kierunek przyjęty przez gminę jest właściwym rozwiązaniem i w taki sposób można uzyskać niższe oprocentowanie. Biorąc pod uwagę czas i skalę, to jest dobry moment do takiej emisji i tak planowanej – mówi Gibasiewicz.

Wiceburmistrz dodaje, że konieczność emisji wiąże się też z ogłoszeniem przez Urząd Marszałkowski projektów unijnych, które mają rozpocząć się jesienią. – Jednym z priorytetów jest maksymalna absorpcja środków unijnych, bo nie ma tańszego pieniądza, niż pieniądz dotacyjny – przekonuje.

Z kolei radny PSL-u Marcin Półrolniczak mówi głośno, że „teraz jest dobry moment na zaciąganie kredytów.”

Stosunkiem głosów  - 10 za, jeden przeciwny i dwa wstrzymujące – komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały dotyczący obligacji.

Teraz radni rozpatrzą zmiany w budżecie

[09:52]

Koniec posiedzenia komisji budżetu. Po godz. 10.00 rozpocznie się XII Sesja Rady Miejskiej w Jarocinie. Na relację zapraszamy TUTAJ.

   

.

   

 

 

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE