Mieszkańcy bloku przy ul. Bema w Jarocinie nie mają gdzie wyrzucać śmieci
Od niedzieli kontener przy bloku nr 37 na ul. Bema dosłownie kipi z namiaru odpadów.
- Trzeba było zobaczyć, jak to wczoraj wyglądało - doradza jeden z mieszkańców. - Przyszedł ktoś od nadzoru porządku i ubijał kijem, bo śmieci zaczynały fruwać po osiedlu.
Elżbieta Rybka z firmy Ekoeltrans, która odbiera odpady z terenu miasta twierdzi, że śmieciarka zabiera kontenery tylko po telefonicznym zawiadomieniu.
Tymczasem przedstawiciel spółdzielni przekonuje, że już w piątek zgłaszał konieczność wywiezienia pojemnika.
- Firma sprzątająca u nas zgłosiła w piątek ten kontener do wywozu. Od razu zadzwoniłem do Ekoeltransu, ale okazało się, że oni w sobotę nie pracują - tłumaczy portalowi Tadeusz Murawski ze spółdzielni. - Mieszkańcy też do nas już dzwonili i ten kontener jest zgłoszony do wywozu na dzisiaj.
Dlaczego na osiedlu boją się kolejnych świąt? Więcej o problemie w Gazecie Jarocińskiej.
[AKTUALIZACJA 12:46]
Sprawę, jak zapewnił portal wiceburmistrz Mikołaj Kostka wyjaśnia Urząd Miejski w Jarocinie. - Naszym zdaniem wina w tym wypadku leży po stronie spółdzielni - tłumaczy. Podobne stanowisko prezentuje Wiesław Rybka, właściciel firmy wywozowej. - Nie chcę żadnych konfliktów ze spółdzielnią, ale mogę pokazać dokumenty, kiedy i na jaki dzień otrzymaliśmy zlecenie - przekonuje.
(nba)