Kuriozalne - tak starosta Mikołaj Szymczak nazwał prace komisji rewizyjnej w sprawie skargi kupców ze śródmieścia.
Ci ostatni mieli zarzuty wobec starosty Mikołaja Szymczaka. Ich zdaniem włodarz powiatu działał wbrew ich interesom, organizując kiermasz bożonarodzeniowy na terenie Galerii Jarocińskiej, a nie na rynku.
- Komisja doprowadziła do porozumienia i wypracowania wspólnego rozwiązanie korzystnego dla wszystkich stron. (...) Starosta, burmistrz i kupcy jarocińscy będą współpracować przy organizacji kiermaszu na jarocińskim rynku - czytał uchwałę w sprawie prac komisji na jednym z ostatnich posiedzeń rady powiatu jej przewodniczący Teodor Grobelny.
Do prac komisji odniósł się starosta Mikołaj Szymczak. Ocenił ją w dość ostrych słowach. - Komisja w żaden sposób nie ustosunkowała się do tego czy, skarżący mieli rację, czy nie. Czy ta skarga była zasadna, czy nie - argumentował Szymczak. - W związku z tym bardzo nisko oceniam pracę komisji, która nie wykonała swojego zadania - dodał.
- Ja, że jest jakieś porozumienie, dowiedziałem się z tej uchwały. Bo o żadne porozumienie dotąd ani burmistrz, ani kupcy do zarządu powiatu się nie zwrócili i takiego porozumienia nie ma - stwierdził Szymczak.
Co na to radni i autorzy skargi - czytaj w „Gazecie Jarocińskiej”.
(ann)