Mieszkańcy Jarocina domagają się lewoskrętu z ulicy Św. Duch w Jarmarczną. Budowie dodatkowego pasa sprzeciwia się Czesław Nowak, przewodniczący osiedla Glinki i szef jarocińskiego OPZZ-u.
- Nikt z nas nie będzie robił balona. Cztery lata temu było przebudowane skrzyżowanie na ulicy Św. Ducha za 400 tysięcy złotych nie po to, żeby teraz je przewracać, przecież to grozi poważnym wypadkiem - twierdzi związkowiec.
- A poza tym, my tu mieszkamy i chcemy mieć święty spokój, a nie, żeby nam tu ruch zrobili. Przecież do czego to jest podobne. Myśmy się tu wybudowali, żeby mieć spokój. Niech ten pan, który chce lewoskrętu, przyjdzie tu mieszkać i zobaczy - proponuje przewodniczący osiedla. - Teraz nasza ulica jest jak Marszałkowska w Warszawie - chwali związkowiec.
Marcina Leśniaka, odpowiedzialnego za inwestycje drogowe w Urzędzie Miejskim w Jarocinie pytany o lewoskręt, odpowiada: - Będzie. Z dużym prawdopodobieństwem jeszcze w tym roku. Mamy na ukończeniu dokumentację. Są już uzgodnienia i wstępna akceptacja Wojewódzkiego Zarządu Dróg - informuje urzędnik.
Więcej w "Gazecie Jarocińskiej".