Jarocin. 56-latek siedział na ławce za halą sportową przy Zespole Szkół nr 5.
- Mężczyzna odpalał sobie papierosa. Rzucił niezgaszoną zapałkę, od której zajęły się liście, po czym nie zauważył, że zaczęły mu się palić nogawki spodni - mówi mł. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Palącemu się mężczyźnie pomogły przypadkowe osoby.
Wezwały straż pożarną. Poszkodowanego przewieziono do szpitala.
Do zdarzenia doszło wczoraj.