Przed chwilą otrzymaliśmy to zdjęcie od jednej z naszych czytelniczek, która wybrała się do Parku Miejskiego w Jarocinie.
- W wodzie przy zastawkach pływa pełno śmieci, patyków, butelek, jakiegoś nieokreślonego mułu, syfu. Wszystko pokryte jest grubym kożuchem - mówi w rozmowie z portalem i prosi o anonimowość. - Niech ktoś to posprząta. Czy tak ma powinien wyglądać rewitalizowany w końcu park, który ma być wizytówką miasta?
Dlaczego woda przy zastawce jest w takim stanie? O to zapytamy wkrótce odpowiedzialne w magistracie osoby. Faktem jest, że w ostatnich dniach przez nasz teren przeszły burze z dużymi opadami. Przez park przepływa kanał Lipinki, do którego odprowadzane są wody opadowe.
[AKTUALIZACJA 12:14]
W Urzędzie Miejskim dowiedzieliśmy się, że już wczoraj Marzena Jeleniewska (inspektor odpowiedzialny za tereny zielone), zgłaszała potrzebę wyczyszczenia zastawki.
- Śluzy są otworzone, woda jest spuszczana i ekipa z firmy Plener przystępuje do czyszczenia - zapewnia sekretarz Michał Fijałkowski.
[Czwartek, 09:09]
Kanał przy zastawkach został rzeczywiście wyczyszczony [ZDJECIA w GALERII z dzisiejszego poranka], a poziom wody znacznie obniżony w stosunku do tego z wczoraj. Pytanie dlaczego przy okazji ekipa Pleneru nie usunęła śmieci z jazu od strony dużego stawu? Tam – jak zauważają również nasi czytelnicy – nadal pływają śmieci, butelki i gałęzie. Co gorsza – są tam też śnięte ryby.
/INFORMACJA BĘDZIE AKTUALIZOWANA/