Mieszko nieznacznie lepszy od Jaroty

Opublikowano:
Autor:

Mieszko nieznacznie lepszy od Jaroty - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Lider IV ligi grupy wielkopolska (północ) Mieszko Gniezno pokonał 3:2 Jarotę Jarocin w sobotnim sparingu.

 

 

Mieszko Gniezno ma za sobą rewelacyjną rundę jesienną na piątym poziomie rozgrywkowym. Po 17. kolejkach zawodnicy Mariusza Bekasa zajmują pozycję lidera z kompletem punktów! Mieszko jest niepokonany w IV lidze i pewnie zmierza po awans.

W pierwszej połowie lepiej spisywali się goście, którzy już w 5. minucie zmusili do interwencji Sebastiana Kmiecika. Kwadrans później rywalizację 1 na 1 przegrał Jakub Czapliński i ratował się faulem w polu karnym, co zauważył sędzia. Z rzutu karnego nie pomylił się Tomasz Bzdęga. Po pół godzinie gry Jarota mógł wyrównać, ale w zamieszaniu w szesnastce gości dobrze zachował się bramkarz rywali. Po stronie JKS-u najlepszą sytuację w pierwszej połowie miał Mikołaj Marciniak. W 38. minucie piłka po jego strzale otarła się o poprzeczkę. Tuż przed przerwą dobrą szansę na podwyższenie mieli goście, ale uderzenie z woleja obronił Kmiecik.

W drugiej odsłonie częściej do głosu dochodzili gospodarze. W 50. minucie z 5. metra obok bramki uderzył Dominik Chromiński. Dziesięć minut później „Chromek” już trafił do siatki, wykorzystując jedenastkę podyktowaną za zagranie ręką. Na kolejną bramkę czekaliśmy do 71. minuty, gdy gola ponownie zdobyli goście. Tomasz Kaźmierczak najlepiej odnalazł się pod bramką Jaroty po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Długo z niego Mieszko się nie cieszył. Na kwadrans przed końcem meczu kontrę wyprowadził i zakończył precyzyjnym uderzeniem zza pola karnego Dominik Chromiński.

W 84 minucie ponownie po dośrodkowaniu z narożnika boiska piłkę w bramce Mateusza Filipowiaka umieścił Michał Steinke. Gospodarze mogli jeszcze wyrównać. Najpierw silne uderzenie pod poprzeczkę Chromińskiego obronił bramkarz Mieszka. Kilkanaście sekund później po rzucie rożnym do piłki doszedł niepilnowany Jędrzej Ludwiczak, ale uderzył poza światło bramki.

Już w środę, 21 lutego Jarota rozegra kolejny sparing. Rywalem będzie LKS Gołuchów. Początek meczu na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Jarocinie o godzinie 17.

Więcej o sobotnim sparingu w najbliższym numerze „Gazety”

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE