Pielęgniarki oddziału rehabilitacji poskarżyły się na szefową. Zarzuciły jej poniżanie i zastraszanie. Dyrektor lecznicy, który miał wszystko wyjaśnić zażądał dat, świadków i nagrań. Nie dostał. Temat uznał za zamknięty.
18 pielęgniarek z oddziału rehabilitacji szpitala w Koźminie Wlkp. zarzuca swojej szefowej – Iwonie Polak – mobbing. Kobiety czują się poniżane, zastraszane, co z kolei, jak mówią, powoduje, że obowiązki swoje wykonują w ciągłym stresie.
Do tego dochodzić mają wyzwiska i niewybredne epitety w stylu „Tyś chyba swój dyplom kupiła na wystawkach w Baszkowie”, „Muszę was zjebać jak bure su..”. To tylko „nieśmiała” próbka z listu, jaki zdesperowane pielęgniarki napisały do starosty, prosząc o pomoc.
Dyrektor chciał, by pielęgniarki, przedstawiły dowody. Co pokazały? ZOBACZ na www.krotoszynska.pl