18-latek z Jarocina, który nożem groził sprzedawczyni, po czym skradł 300 zł, stanie przed sądem. Prokuratura zarzuca mu również pobicie, rozbój oraz włamania. Młodemu mężczyźnie grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Jarocińska prokuratura oskarżyła go o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, do którego doszło w styczniu na al. Niepodległości w Jarocinie. Zamaskowany wtargnął do sklepu spożywczego. Grożąc sprzedawczyni nożem zrabował 300 zł. Napastnik wpadł w ręce policji pod koniec lutego.
Śledczy ustalili, że 18-latek ma na swoim koncie więcej przestępstw. Wspólnie z 19-letnim kolegą dokonał 18 lutego rozboju w Parku Miejskim w Jarocinie. Pobili i skopali przypadkowego mężczyznę, któremu skradli telefon komórkowy, zegarek i 90 zł. Tego samego dnia w okolicy stacji PKP w Jarocinie złamali żebro jednemu z przechodniów. Według organów ścigania włamali się do trzech altan działkowych i usiłowali dostać się do sklepu spożywczo-monopolowego. - Z ustaleń wynika, że farbami wykonali graffiti i rysunki na ścianach zewnętrznych budynku sali gimnastycznej w Cielczy - mówi Janusz Walczak, zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Więcej w aktualnym wydaniu "Gazety Jarocińskiej"
(era)