Prawie 30 mln złotych - takim budżetem dysponować będzie w tym roku Nowe Miasto. Gmina nie ma żadnego kredytu do spłaty.
- Moje koleżanki i koledzy wyrazili swoje zdanie, że jest to budżet oszczędny. Ja bym powiedział, że bardzo oszczędny - stwierdza Waldemar Tomaszewski, przewodniczący rady gminy. - Jak policzymy wydatki związane z oświatą i pomocą społeczną, to jest prawie 70 % całego budżetu.
Drugi rok z rządu w gminie Nowe Miasto nie są podnoszone podatki. Również podatek rolny został utrzymany na tym samym poziomie, co w ubiegłym roku. Włodarz gminy, pytany o budżet na 2016 rok, ocenia go optymistycznie: - Dobrze się zapowiada - mówi Aleksander Podemski. - Nie mamy nic do spłaty, nie zaciągnęliśmy żadnych zobowiązań w 2015 roku. Nie mamy również żadnych kredytów z poprzednich lat.
Uchwała budżetowa została przyjęta przez radnych jednogłośnie.