W policyjnym slangu mówi się o takich zdarzeniach "gościnne występy". Te „występy” mieszkańca powiatu jarocińskiego, pleszewscy stróże prawa zapamiętają z pewnością na długo.
Oficer dyżurny pleszewskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące kradzieży motoroweru. Warty 1.200 złotych pojazd został skradziony sprzed jednego z bloków w Fabianowie. O sprawie poinformowani zostali mundurowi z posterunku w Dobrzycy - informuje portal zpleszewa.pl. - Wyjechali na patrol. Albo policjanci mieli szczęście, albo złodziej niesamowitego pecha - ale trafili na siebie. Po krótkim pościgu został zatrzymany na ul. Pleszewskiej w Dobrzycy. To 25-letni mieszkaniec powiatu jarocińskiego.
Chwilę później zaskoczenie - mężczyzna miał… 4 promile. Nie dziwi więc fakt, że przesłuchanie w tym momencie nie miały najmniejszego sensu. Zatrzymany trafił więc do aresztu i trzeźwiał. W końcu nadszedł czas na „spowiedź”.
Co powiedział policjantom? Nie uwierzycie! Więcej na www.zpleszewa.pl TUTAJ