O tym, aby założyć opony zimowe, większości kierowców nie trzeba przekonywać. Warto jednak zrobić to już teraz nie czekając na pierwszy śnieg. Może się bowiem okazać, że dla wielu kierowców lodowisko na drodze może skończyć się bliskim spotkaniem z rowem lub z tylnym zderzakiem innego auta. Ponadto zwlekając ze zmianom opon narazimy się na kolejki w warsztatach wulkanizacyjnych.
Jeszcze kilka lat temu opony na zimowe zmieniało niewielu kierowców. Coraz większy ruch na drodze i lepsze samochody oraz bezustanne nawoływania mediów o konieczności takiej wymiany zrobiły swoje. Dzisiaj można powiedzieć na odwrót, że zdarzają się jeszcze kierowcy czy właściciele aut, którzy tego nie robią. Jaką rolę pełnią opony zimowe, że jest to takie ważne? Skracają po prostu drogę hamowania. – Badania wykazały, że na mokrej nawierzchni przy dodatniej temperaturze samochód skraca drogę hamowania o blisko 5,5 metra, a gdy spadnie śnieg i jest temperatura ujemna, aż o ponad 8 metrów. W tym drugim przypadku samochód hamuje o 20% skuteczniej. Poza tym auto nie ma tendencji do wpadania w poślizg – zwracają uwagę specjaliści. Jeżeli są to dobre opony zimowe, a zbieżność w samochodzie jest ustawiona prawidłowo, to odczujemy zdecydowaną różnice podczas podróży autem.
Ważne jest również to, aby opony na wszystkich kołach były równe. Czym więc różni się opona zimowa od letniej? Odpowiedź jest prosta – mieszanką gumy użytej do jej budowy oraz większym bieżnikiem ze specjalnymi dodatkowymi nacięciami zwanymi lamelami, mającymi za zadanie odprowadzanie nadmiaru wody i błota pośniegowego. – Bieżnik „zimówki” ma ostre krawędzie i potrafi sam się oczyścić ze śniegu, podczas gdy opona letnia się nim oblepia – wskazuje właściciel zakładu wulkanizacyjnego z powiatu krotoszyńskiego. Argumentów przemawiających za zmianą opona na zimowe jest wiele, jednak należy pamiętać, że nawet najlepsze opony zimowe założone na koła najbezpieczniejszego samochodu świata nie gwarantują stuprocentowej pewności na drodze. Trzeba po prostu zawsze swoją jazdę dostosować do panujących warunków i sytuacji na drodze i być całkowicie skoncentrowanym na jeździe.
