Radna gminy Ilona Smolarek jesienią ubiegłego roku prosiła powiat jarociński o wyrównanie ubytku w asfalcie przy miejscowej stacji kontroli pojazdów. Swą prośbę musiała ponawiać przez kilka miesięcy.
Poprzednie władze powiatowe zapewniły, że droga zostanie naprawiona, ale po listopadowych wyborach sytuacja diametralnie się zmieniła. - Przed wyborami dostałam odpowiedź, że jeszcze jesienią wyrwa zostanie naprawiona - wyjaśniła Ilona Smolarek radnemu powiatowemu Teodorowi Grobelnemu na lutowej sesji Rady Gminy Jaraczewo.
W piśmie, które po wyborach radna otrzymała od starosty jarocińskiego Bartosza Walczaka, czytamy nie tylko o wyrwie, ale także o innej prośbie, dotyczącej poszerzenia pobocza na drodze z Jaraczewa do Goli: „Odpowiadając na złożone wnioski, informuję, że poszerzenie pobocza drogi na odcinku Jaraczewo - Gola, ze względu na ograniczone środki finansowe, nie zostało ujęte w projekcie budżetu na 2015 rok. Naprawa jezdni na ul. Golskiej przy wjeździe do stacji kontroli pojazdów, zostanie wykonana w ramach remontów cząstkowych nawierzchni.” Ilona Smolarek chciała jednak poznać termin remontu.
Jak zakończyła się wielomiesięczna wymiana pism? Sprawdź w "Gazecie".
