Promocja ZGO. Piwo za 2 zł, kiełbasa za złotówkę

Opublikowano:
Autor:

Promocja ZGO. Piwo za 2 zł, kiełbasa za złotówkę  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Dzisiaj po południu rusza cykl pikników organizowanych przez Jarociński Fundusz Poręczeń Kredytowych (dla niewtajemniczonych spółka miejska, powołana do poręczania kredytów i obsługująca na powrót gminne przetargi). Imprezy - w sumie 20 - przygotowywane są w związku z kończącą się rozbudową Zakładu Gospodarki Odpadami i przez tą spółkę są finansowane.

JFPK wygrało przetarg na ich organizację, choć jak przyznaje prezes tej ostatniej, czasu na przygotowanie było naprawdę mało. Dlatego spółka ogłosiła swój przetarg na wykonanie gadżetów, które mają być rozdawane na piknikach, zanim ZGO dokonało ostatecznego wyboru organizatora akcji promocyjnej. - To iście ekspresowe tempo. Daje do myślenia - zauważa jeden z rozmówców portalu. Szef JFPK przekonuje, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. - Musiałem mieć wszystko dogadane, muszę mieć przygotowane loga, gadgety, na te imprezy, bo one za chwilę ruszają. Trzeba je wyprodukować, odpowiednio oznaczyć, ja nie będę na nikogo czekał. Robię równolegle pewne rzeczy, żeby to wszystko wystartowało - tłumaczył pośpiech Robert Cieślak.

Czasu jednak nie wystarczyło i za ubiegłotygodniowy piknik, który zorganizowano w Witaszycach (zdjęcie) - JFPK zapłaci z własnej kasy. - Dużo znajomych było, ludziom się naprawdę podobało, było piwo za dwa złote i kiełbasa za złotówkę - podkreśla w rozmowie z portalem jeden z mieszkańców. Wiele osób widzi podobieństwo charakteru festynów do tych, jakie stowarzyszenie Ziemia Jarocińska organizowało przed ostatnimi wyborami. Tyle tylko, że teraz imprezy finansują spółki.

Były już burmistrz Stanisław Martuzalski, zaraz po tym jak przegrał walkę o reelekcję mówił: „konkurenci rozdawali bigos, tanie piwo, co w wyborach (…) miało kapitalne znaczenie” - krytykował, choć jesienią sam organizował festyn z darmowym poczęstunkiem. Czy tym razem pikniki mogą być elementem ratuszowej kampanii przed ewentualnym referendum? - Bzdura. Mieszkańcom takie spotkania i taka forma integracji bardzo odpowiada, sprawdziło się to w zeszłym roku i nawet były takie sugestie, że takie coś powinno być co roku - mówi Adam Pawlicki, który był na sobotniej imprezie razem ze starostą Bartoszem Walczakiem. - Chcemy taką formę wykorzystać, żeby przyciągnąć mieszkańców na plac wiejski czy do Jarocina na osiedle (…). Chodzi o przyciągnięcie ludzi fajną muzyką, niezbyt drogim cateringiem, który sobie kupią, a przy okazji, zabrać do autobusu, oprowadzić po ZGO i rozdać jakieś gadżety.

Pawlicki w rozmowie z portalem zastanawia się głośno, czy w ogóle jest potrzebna promocji spółki śmieciowej, ale od razu dodaje, że takie wymogi nałożył na samorząd duży przetarg na rozbudowę ZGO, która jest współfinansowana z środków unijnych.

Cykl 20 festynów promocyjno-informacyjno-edukacyjnych rozpocznie się dzisiaj o godzinie 15.00 na os. Kasztanowa. Organizatorzy zapowiadają liczne atrakcje dzieci, młodzieży i dorosłych, a także wycieczki na teren budowy Zakładu Zagospodarowania Odpadów. Władze miasta chcą wykorzystać piknik do „konsultacji z mieszkańcami osiedla zasad funkcjonowania otwieranego wielofunkcyjnego boiska, lokalizacji siłowni plenerowej i projektu miejsca spotkań, urządzenia terenów zieleni i nasadzeń drzew na terenie." Przedstawiona ma być również informacja dotycząca wydatkowania ponad 53.000 zł, które mają być budżetem osiedlowym na 2016 rok.

Jutro o 14.00 odbędzie się festyn w Łuszczanowie, a w niedzielę w Potarzycy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE