Radny nie wnioskował o drogę do swojego pola

Opublikowano:
Autor:

Radny nie wnioskował o drogę do swojego pola   - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Nie na pole radnego, ale dla osób dojeżdżających do pracy w przedsiębiorstwie handlowo-usługowym jest budowana droga w Woli Książęcej (Tarce Osiedle)
     Nie ma końca kontrowersji związanych z budową tej drogi. Przypomnijmy, w tegorocznym budżecie gminy Kotlin przewidziano 230 tys. zł na drugi etap inwestycji. Na odcinku 0,8 km zostanie wylana masa bitumiczna. Zadanie ma być zrealizowane z dofinansowania z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. W czasie dyskusji nad budżetem zastrzeżenia do tej inwestycji zgłaszał radny Tomasz Graczyk. W jego ocenie samorząd Kotlina wybuduje drogę mieszkańcom gminy Jarocin. Postulował o przeznaczenie środków na drogi o większym natężeniu ruchu.    
     Okazuje się, że zdanie radnego podzielają także inni mieszkańcy gminy. - W Kotlinie nie są robione drogi, a należałoby wykonać ul. Kołłątaja, a jest budowana droga, gdzie jeden z radnych jeździ na pole - informuje jeden z czytelników „Gazety”. Nieśmiało przyznaje, że chodzi o radnego z Wysogotówka Radosława Wałkiewicza.  
    Czy gmina specjalnie buduje drogę radnemu z komitetu wójta? Mirosław Paterczyk informuje, że o poprawę stanu nawierzchni zabiegał właściciel przedsiębiorstwa handlowo-usługowego. - Wielokrotnie informował, że stan tej drogi jest katastrofalny. To nie jest nowy temat, który pojawił się nagle, że wójt chciał zrobić drogę dla pana Wałkiewicza. To, że droga ma charakter rolniczy, to  nie oznacza, że poruszają się tylko rolnicy. Dróg do remontu jest bardzo dużo. Potrzeby mieszkańców są większe niż możliwości - mówi Mirosław Paterczyk. Zaznacza, że Radosław Wałkiewicz nigdy nie zabiegał o budowę wspomnianego odcinka.
     Radny z Wysogotówka przyznaje, że ma tam pole, ale nie wnioskował o drogę dojazdową do swojej ziemi. - Tam grunty też mają inni rolnicy. O budowie zdecydowała rada gminy. Jest firma, gdzie pracuje wiele osób z gminy Kotlin i to oni główniej z niej korzystają - uważa Radosław Wałkiewicz.  

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE