Piotr Łukaszewski, rolnik z Potarzycy, na jednym z ostatnich posiedzeń rady powiatu odebrał statuetkę „Za zasługi dla powiatu jarocińskiego”.
Tytuł przyznano jakiś czas temu, a wyróżnienie miało zostać wręczone podczas Gali Powiatu Jarocińskiego. Miało byc pieknie i dostojnie. Na scenę wyszło trzech oficjelii - poseł i dwóch radnych. Były przemowy, lasery, huk petard. Jan Szczerbań zaprosił laureata na scenę, ale ten... nie wyszedł.
- Chciałbym przeprosić za tę komedię, która wyniknęła. Nigdy nie myślałem, że z tak wielką pompą jest ta impreza organizowana (Gala Powiatu - przyp. red.) i szczerze mówiąc wyszło to wszystko bardzo banalnie - tłumaczył na posiedzeniu rady powiatu Piotr Łukaszewski.
- Zajechałem na to spotkanie i stwierdziłem, że to chyba nie jest to, że to jakiś bal sportowca (w czasie gali wręczane były również wyróżnienia dla najlepszych sportowców i ich trenerów - przyp. red.). A że była ładna pogoda, to, jako porządny rolnik, pojechałem na pole. Tak więc raz jeszcze przepraszam i dziękuję za wyróżnienie - mówił do uczestników rolnik z Potarzycy.
ZOBACZ KONIECZNIE, JAK PRÓBOWANO WRĘCZYĆ NAGRODĘ