Do końca sierpnia ma powstać ścieżka rowerowa przy drodze krajowej nr 11. Będzie biegła od Jarocina do granicy gminy. Jej długość wyniesie prawie 6,5 km. Jest jednak pewien haczyk...
Inwestycja została tak zaprojektowana, że na wysokości zajazdu „Walcerek”, czyli już poza obszarem zabudowanym, a w dodatku na wzniesieniu, trzeba będzie przeprawić się na drugą stronę krajowej „11”, żeby kontynuować jazdę. Dlaczego?
- Po jednej stronie (po prawej, jadąc z Jarocina - przyp. red.) jest potężny kolektor, który prowadzi do oczyszczalni. Z kolei po drugiej stronie są tereny prywatne, a dalej inspekcja transportu drogowego ma wagę - argumentuje Hubert Kujawa z Wydziału Rozwoju Gminy Urzędu Miejskiego w Jarocinie.
Więcej we wtorkowym numerze „Gazety Jarocińskiej”.
(igi)