W porównaniu z poprzednim rokiem wzrosła liczba kolizji, a spadła liczba pijanych uczestników ruchu drogowego. Zdaniem policji na drogach jest bezpieczniej.
- Bez wątpienia stan bezpieczeństwa na naszych drogach ulega poprawie - ocenia podinspektor Sławomir Adamczak, zastępca naczelnika Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. - Choć na podstawie liczb z naszego podsumowania nie tak do końca, można to jednoznacznie stwierdzić. Jednak z naszego punktu widzenia sam sposób zachowania się kierowców, reagowanie na różnego rodzaju sytuację na drodze ulega poprawie - informuje funkcjonariusz.
Z policyjnych statystyk wynika, że wzrosła liczba kolizji w porównaniu z poprzednim rokiem. - Dotychczas zdarzenia, które miały miejsce na parkingach, np. Kaufland, gdzie ustawiono tabliczki strefa ruchu, nie były przez nas odnotowywane. Dla mnie przerażające jest to, że od trzech miesięcy wzrosła ilość zdarzeń na parkingach - nieuwaga podczas cofania. Wcześniej było jedno zdarzenie na dwa trzy miesiące, że ktoś cofając uderzył w inny pojazd lub najechał przechodzącego pieszego. Teraz jest to 6, 8 zdarzeń w ciągu miesiąca - wyjaśnia zastępca szefa jarocińskiej drogówki.
W maju minionego roku wprowadzono istotne zmiany w przepisach ruchu drogowego. Zatrzymywanie prawa jazdy na okres trzech miesięcy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w obszarze zabudowanym miało być batem na piratów drogowych. - Wielką różnicę zauważyliśmy tydzień, dwa po wejściu tego przepisu. Policjanci wracający z nadzorowania ruchu mówili, że dotychczas w ciągu godziny, dwóch zatrzymywali kilkunastu kierowców, którzy przekraczali prędkość, tak po wejściu w życie nowych przepisów to był jeden, dwa góra trzy przypadki w ciągu godziny. Kierowcy prawidłowo zareagowali na wejście tego przepisu. Z czasem jednak zapomnieli, są sytuację, że kierowcy przekraczają i płacą mandaty - ocenia podinspektor Adamczak.
Z policyjnych statystyk wynika, że spada ilość pijanych uczestników ruchu drogowego.
