Nie ma zainteresowanych kupnem szpitalnych działek w centrum Jarocina.
Do sprawy odniósł sie na jednym z ostatnich posiedzeń rady powiatu Walenty Kwaśniewski. - Pan starosta przekonywał nas, że jeżeli przekażemy szpitalowi działkę pod kwiaciarnią „Róża”, to znacznie podniesiemy wartości sąsiedniej nieruchomości z tak zwanym „belwederkiem” - wspomniał radny z Kotlina. - Prezes spółki przekonywał nas, że spodziewa się w granicach 800, może 900 tysięcy. A co się stało? Obydwie działki zostały wystawione - uwaga! - na 610 tysięcy (netto). A i tak do przetargu nikt się nie zgłosił - mówił Kwaśniewski.
I kontynuował: - Ale szpital ogłosił drugi przetarg, w którym wystawił na sprzedaż tylko i wyłącznie tę małą działkę pod kwiaciarnią i przyłożył cenę wywoławczą 1.000 złotych za metr, czyli trzy razy taką, jak my przekazywaliśmy. Jest to cena zaporowa - wyliczał Kwaśniewski.
- Nie wiem, o co chodzi. Inaczej powiem; prezes Jantas albo nie wie, co ma zrobić, albo doskonale wie, co robi - podsumował były wójt Kotlina.
Prezes Jantas podkreśla, że jeśli podawał kwoty, których spodziewał się ze sprzedaży, to były tylko szacunki i wynikały z wyceny rzeczoznawcy. - Rzeczywistą cenę dyktuje rynek i tak naprawdę ogłoszenie licytacji było takim jedynym sposobem na zbadanie tego rynku - tłumaczy. Licytacja z braku zainteresowanych nie doszła do skutku.
- Stwierdziłem, że w tej sytuacji dobrym rozwiązaniem będzie sprzedaż w pierwszej kolejności tej mniejszej działki, na której obecnie stoi kwiaciarnia „Róża”, z której szpital i tak nie korzysta - podkreśla szef lecznicy.
Cena wywoławcza działki wynosi 240 tys. zł netto. - Najpierw słyszałem, że lepiej, żeby sprzedawał tę działkę powiat, bo jeśli będzie to robił szpital, to były podejrzenia o jakiś, że tak powiem „wałek” czyli, że szpital sprzeda to za tanio. Teraz jest zarzut, że sprzedajemy za drogo. Więc ja nie wiem, o co tu chodzi. Czy ja żyję w jakimś Matrixie? - zastanawia się Jantas.
Licytacja działki, na której stoi kwiaciarnia „Róża” nie też doszła do skutku z braku zainteresowanych kupnem. W tej sytuacji prezes Jantas podjął decyzję o wstrzymaniu się ze sprzedażą działek w centrum Jarocina.
