Takich tłumów na festiwalu chyba w tym wieku nie było. Impreza odniosła sukces frekwencyjny, ludzi z pewnością było więcej niż zapowiadali organizatorzy. Przed sceną bawiło się kilka pokoleń. Coraz więcej na festiwalu jest rodzin z dziećmi. Arka Noego przyciągnęła o 15.00 pod scenę tyle samo ludzi, co kilka godzin później Luxtorpeda. Niektorzy narzekają, że festiwal stał się piknikiem bez znaczenia dla muzycznej sceny w Polsce, inni twierdzą, że wspaniała, radosna atmosfera jest wielkim atutem festiwalu. Kult nie świętował 30-lecia w Warszawie, wybrał Jarocin, a to coś znaczy. Czytaj na str. 9-14
To był festiwal świetnej zabawy
Opublikowano:
Autor:
Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.