O prawdziwym szczęściu w nieszczęściu może mówić kierująca tym oplem astrą. Kobieta jadąca Al. Niepodległości w Jarocinie wypadła nagle z drogi.
Auto staranowało słupki ochronne oddzielające jezdnię od chodnika i zatrzymało się dopiero na cmentarnym płocie. Wszystko tuż przy przejściu dla pieszych. Szczęśliwie nikogo akurat nie było na chodniku.
Okazuje się, że to nie jadąca oplem była sprawcą zdarzenia. - Mieszkaniec gm. Jarocin kierujący audi nie zachował bezpiecznego odstępu i uderzył w tył opla astry, którym jechała mieszkanka z gminy Żerków. Sprawca został ukarany mandatem karnym - informuje mł. asp. Agnieszka Zaworska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Nikt nie odniósł obrażeń w zdarzeniu.