- Mieszkamy w Zakrzewie, jak się jedzie na Galew. Mamy drogę polną, dzieci chodzą po błocie i glinie - skarżą się mieszkańcy.
- Nauczyciele mają pretensje, że rodzice nie dbają o dzieci, o buty. (...) Auta się psują, kto ma za to zapłacić?! A jak samochód chlapnie, ubrań doprać nie idzie! - skarżą się mieszkańcy.
Co na to sołtys i władze gminy? Jakie są możliwości, by droga została wykonana? Czytaj w kolejnym numerze "Gazety Jarocińskiej".
(akf)