„Żydzi wynocha z Polski”, „Śmierdziuchy”, „SS” - takie napisy wymalowano sprayem wewnątrz stanicy wędkarskiej w Kotlinie.
Koło Polskiego Związku Wędkarskiego „Kraś” jest jedną z prężniej działających organizacji w gminie Kotlin. Wędkarze cały czas pracują nad zagospodarowaniem terenu. Jednak nie wszyscy doceniają ich zaangażowanie. Na Facebooku założono profil Gmina Kotlin - Niezależna, gdzie można przeczytać o wyczynach wandali. „Nasze koło wędkarskie ..karaś.. chce dla młodzieży zrobić fajne miejsce, gdzie mogą nie tylko łapać ryby, ale aktywnie i miło spędzić wolny czas z rodziną, czy ze znajomymi. Mamy piękny staw i las... stanica ma nie całe 3 miesiące i nadal jest w trakcie prac wykończeniowych. A tu taka niespodzianka, po prostu brak słów, żal i smutek...” - czytamy na Facebooku, na którym zamieszczono również zdjęcia pomalowanej stanicy.
- Jest to przykre, ale na szczęście nie ma z tego tytułu strat. Jest niemiły widok, ale to jakiś czas pozostanie i niech będzie świadectwem ludzkiej inteligencji i wyższości nad zwierzętami - komentuje Tadeusz Łukowski, prezes PZW koło Karaś w Kotlinie. W jego ocenie pomalowanie betonowych płyt sprayem jest wynikiem ludzkiej głupoty. - Jeśli ktoś przyszedł do lasu z sprayem w kieszeni, to przyszedł w określonym zamiarze. Nie wiem, czy chciał zasygnalizować swoje istnienie, ale dobrze, że nie przyszedł z młotem. Jestem zadowolony, że nie potłukli, nie połamali płyt, bo to byłoby bardziej kosztowne - cieszy się szef kotlińskich wędkarzy. Władze kotlińskiego koła nie poinformowały o sprawie policji.