Władze Jarocina: Radni ZJ kibicowali niemieckiej firmie. Radni: To kłamstwo [WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Władze Jarocina: Radni ZJ kibicowali niemieckiej firmie. Radni: To kłamstwo [WIDEO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

W środę Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła zażalenie firmy Remondis, dotyczące przetargu na wywóz śmieci, ogłoszonego przez gminę Jarocin. Dziś burmistrz Jarocina zorganizował w tej sprawie konferencję prasową. Przez większość czasu mówił o opozycyjnych radnych.  

- Część radnych bardzo krytycznie wypowiadała się o tych pracach i tych dokonaniach, które dokonaliśmy, o dziwo, nie wspierając działań gminy, a stając nieformalnie po stronie firmy zachodniej Remondis - rozpoczął Stanisław Martuzalski, burmistrz Jarocina. Włodarze podczas spotkania z dziennikarzami wielokrotnie przypominali o niemieckim kapitale firmy.

- Dwa dni temu Krajowa Izba Odwoławcza w Warszawie potwierdziła rzetelność, fachowość i znajomość tematu ze strony urzędników i całego zespołu, który zajmował się przygotowaniem strony przetargowej na odbiór odpadów komunalnych od mieszkańców gminy Jarocin - cieszył się wiceburmistrz Mikołaj Kostka.

Kostka i Martuzalski wyrażali zaniepokojenie faktem, że członkowie Ziemi Jarocińskiej już kilkadziesiąt minut po odwołaniu się Remondisu, byli bardzo dobrze poinformowani o zarzutach jakie firma wysunęła wobec gminy. - Byli dobrze zorientowani, ale - co bardziej niebezpieczne - w pełni podzielali argumenty, które składa Remondis, twierdząc, że mają one rację, mają odzwierciedlenie w faktach - mówił Kostka.

- Jedno jest pewne: politycy Ziemi Jarocińskiej, niestety, bardzo wąska, w zasadzie dwuosobowa grupa, kibicowała odwołaniu zachodniej firmy.

Kostka tłumaczy, że nawet, jeśli Remondis się odwoła, przetarg będzie mógł się odbyć i rozstrzygnąć. - Nic już nie jest w stanie nas wstrzymać przy rozstrzygnięciu przetargowym - spuentował burmistrz Martuzalski.



Wiceburmistrz za pośrednictwem mediów skierował pytania do członków Ziemi Jarocińskiej. Odpowiedzieli na nie Robert Kaźmierczak i Rajmund Banaszyński:
 

1. W jaki sposób część radnych Ziemi Jarocińskiej oraz były prezes ZGO zapoznali się szczegółowo z zarzutami firmy Remondis, podzielając w pełni argumenty już kilkanaście minut po ogłoszeniu w Biuletynie Informacji Publicznej podczas trwającej sesji Rady Miejskiej w Jarocinie?

Burmistrz i jego zastępca kłamią sugerując, że podczas sesji 26 kwietnia znaliśmy zarzuty firmy Remondis. Wtedy o wpłynięciu skargi zapewne wiedzieli burmistrz Stanisław Martuzalski i jego zastępca Mikołaj Kostka, ale ani słowem nie wspomnieli o tym w czasie sesji, na której toczyła się dyskuja m.in. na temat przetargu na odbiór odpadów. Sesja zaplanowana była na 17.00, a dwie minutu wcześniej w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie Urządu Miejskiego pojawiła się informacja o wpłynięciu odwołania firmy Remondis. Obaj panowie musieli więc wiedzieć o tym, ale nie raczyli powiadomić radnych o tym fakcie.
Gdybyśmy znali treść skargi, bez wątpienia domagalibyśmy się podczas sesji ustosunkowania się burmistrza do stawianych zarzutów. Podczas sesji bazowaliśmy wyłącznie na własnej analizie specyfikacji istotnych warunków zamówienia, która nie daje szans nawet po otwarciu ofert na poznanie całkowitych kosztów usługi odbioru odpadów w gminie. W specyfikacji nie podano bowiem, jakie ilości śmieci firma ma odebrać i dostarczyć na wysypisko.”


2. Na jakiej podstawie uznano, że zarzuty tej firmy są zasadne?

„Podczas sesji nie znaliśmy zarzutów tej firmy, bo w ogóle nie wiedzieliśmy o tym, że złożyła skargę. O fakcie odwołania się do Krajowej Izby Odwoławczej dowiedzieliśmy się dzień później - 27 kwietnia z gminnego BIP-u, w którym Urząd Miejski zamieścił 26 kwietnia informację z załączoną skargą. Wtedy dowiedzieliśmy się, że część naszych uwag do SIWZ-u podziela także jeden z potencjalnych oferentów.”


3. Skąd znano pełnomocnika firmy Remondis, o którym Robert Kaźmierczak pisał na swoim blogu dzień po ogłoszeniu odwołania: „prawnik znakomicie znający się na przepisach dotyczących gospodarki odpadami i zamówieniach publicznych”?

„Nazwisko pełnomocnika poznaliśmy z treści odwołania, jakie 27 kwietnia znaleźliśmy w BIP-ie. Jest umieszczone na samej górze tego dokumentu. Nigdy się z nim nie kontaktowaliśmy. O tym, że jest radcą prawnym zajmującym się zagadnieniami związanymi z gospodarką odpadami można się przekonać wpisując jego nazwisko w wyszukiwarce Google.”


4. Dlaczego były prezes ZGO, część radnych Ziemi Jarocińskiej - głównie pan Robert Kaźmierczak i Rajmund Banaszyński - nie broniła od początku naszej wspólnej dokumentacji, dokumentacji pracowników urzędu miejskiego, tylko broniła dokumentacji, zarzutów i argumentów zachodniej firmy Remondis?

Burmistrz Stanisław Martuzalski i jego zastępca Mikołaj Kostka kłamali, twierdząc na konferencji prasowej, że broniliśmy zarzutów i argumentów firmy Remondis. Na sesji - w odróżnieniu od obu panów - nie znaliśmy tych zarzutów. Nasze oceny opierały się wyłącznie na własnej analizie i opiniach Mariusza Małynicza. Nadal uznajemy, że SIWZ powinien zawierać więcej realnych, a nie wirtualnych danych. Nie powinien też w swoich zapisach ograniczać konkurencyjności, ale dawać szansę wygrania jarocińskim firmom. Podczas sesji 26 kwietnia Mariusz Małynicz publicznie zapytał burmistrza: czy przetarg jest ustawiony pod konkretną firmę? Do dziś ani burmistrz, ani zastępca nie udzielili odpowiedzi na to pytanie.”

(kg)

 

 

Konferencja władz Jarocina:



Fragment konferencji Ziemi Jarocińskiej, która odbyła się również dziś:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE