Wójt gminy Kotlin chce przejąć od powiatu dwie drogi gruntowe i je wyremontować.
- Nie wyobrażam sobie, abyśmy my mieli przejmować drogi powiatowe i je remontować, a swoje zostawić zabagnione, to chyba byłoby nieporozumienie - burzy się Czesław Moch, przewodniczący Rady Gminy Kotlin.
Włodarz Kotlina zamierza naprawić tzw. drogę dla zajęcy, czyli kilometrowy odcinek łączący Twardów z Kurcewem i drogę Hilarów - Wola Książęca. O utwardzenie ich nawierzchni i wycięcie krzewów apelują radni od kilku lat.
Wójt Mirosław Paterczyk wielokrotnie tłumaczył, że rozmawia na ten temat ze starostwem. Ostatnio poinformował radnych o wystąpieniu do powiatu z propozycją przejęcia wspomnianych szlaków komunikacyjnych. - Nie musimy wszystkiego robić w asfalcie początkowo to może być tłuczeń - zaznaczył Paterczyk. W jego opinii odcinek Twardów - Kurcew można zakwalifikować jako drogę transportu rolniczego i na poprawę jej stanu nawierzchni wystąpić o środki do urzędu marszałkowskiego.
Propozycję wójta skrytykował przewodniczący rady.
Więcej w aktualnym wydaniu "Gazety Jarocińskiej"
(era)