Wycięli drzewa przy szkole. Niektórych „aż boli serce”

Opublikowano:
Autor:

Wycięli drzewa przy szkole. Niektórych „aż boli serce” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Klony, świerki, daglezje i modrzew zostały wycięte, bo zagrażały bezpieczeństwu i zdrowiu uczniów oraz funkcjonowaniu budynku szkoły. Jednak niektórym żal, bo na stałe wpisały się w krajobraz i otoczenie. - Ja wszystko rozumiem, ale aż serce boli - mówi jedna z pracownic jarocińskiej podstawówki.

 

Usuniętych zostało 12 drzew, które rosły przy Szkole Podstawowej nr 2 w Jarocinie. - Ze względu na występujące coraz częściej ekstremalne zjawiska pogodowe, stanowiły one bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa uczniów szkoły - podkreśla Agata Musioł, dyrektorka jarocińskiej „dwójki”.

Drzewa rosły po północnej stronie szkoły, od strony alei Niepodległości, w bezpośrednim sąsiedztwie okien budynku, co powodowało ograniczony dostęp naturalnego światła do sal lekcyjnych. - Rodziło to konieczność używania w ciągu całego roku światła sztucznego i miało negatywny wpływ na zdrowie uczniów - zaznacza dyrektorka szkoły.

Jeszcze jednym negatywnym wpływem drzew na otoczenie było duże zawilgocenie chodnika i ściany budynku szkoły. - Wynikiem tego jest porastanie ich mchem oraz glonami, a to miało wpływ nie tylko na estetykę i funkcjonalność budynku szkolnego, ale przede wszystkim na stan zdrowia naszych uczniów - podkreśla Agata Musioł.

Na miejsce wyciętych drzew w marcu posadzonych zostanie 10 grabów kolumnowych, takich samych, jakie rosną już przy ul. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego w Jarocinie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE