Karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć usłyszał 28-letni Łukasz Z. z powiatu średzkiego za nieumyślne spowodowanie wypadku śmiertelnego. Przez dwa lata nie będzie mógł zasiąść za kierownicą ciężarówki. Na rzecz trójki pokrzywdzonych musi zapłacić 45 tys. zł.
To treść wyroku, jaki zapadł w jarocińskim sądzie odnośnie śmiertelnego wypadku z grudnia ubiegłego roku na krajowej „11” w Jarocinie. Łukaszowi Z. prokuratura zarzuciła nieumyślne naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
W uzasadnieniu wyroku sędzia podkreślił, że wina oskarżonego nie budzi wątpliwości, a z opinii biegłego wynika, że to wyłącznie on jest sprawcą wypadku. Prowadzący proces prezes Sądu Rejonowego Maciej Gruchalski zaznaczył, że Łukasz Z. nie jechał jak pirat drogowy i w sposób oczywisty nie łamał przepisów ruchu drogowego. Nie podążał tuż za poprzedzającą go ciężarówką, co wskazywałoby na umyślne naruszenie przepisów.
W dalszej części uzasadnienia wyroku wskazał, że w sprawach o nieumyślne spowodowanie wypadku jedną z najtrudniejszych kwestii jest orzeczenie kary. Na ławie oskarżonych zasiada przypadkowy kierowca, a z drugiej strony znajdują się osoby przeżywające tragedię po stracie najbliższych, którą trudno sobie wyobrazić, ale „sąd jest od tego, aby do sprawy podchodzić bez emocji”.
Wyrok nie jest prawomocny.
Więcej w „Gazecie Jarocińskiej”.
(era)
Czytaj też: "Rażąco łagodna kara"