Doniesienie do prokuratury wzajemnie na siebie złożyli władze powiatu i dyrektor Maciej Konieczny, szef szkoły i schroniska w Wilkowyi.
Wicestarosta Mirosław Drzazga zarzuca Koniecznemu uniemożliwianie kontroli, którą starostwo chciało przeprowadzić w schronisku w Wilkowyi. Natomiast szef tej placówki twierdzi, że kontrolujący wynieśli ze schroniska dokumenty bez jego wiedzy i zgody.
Cała sytuacja dotyczy drastycznego zmniejszenia dotacji do zajęć pozalekcyjnych oraz schronisk młodzieżowych, którego dokonali powiatowi radni na wniosek wicestarosty Mirosława Drzazgi. Zanim to nastąpiło w wybranych placówkach przeprowadzone zostały kontrole.
Członkowie zespołu kontrolującego udali się między innymi do Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Wilkowyi. Tam - ich zdaniem - nie zostali należycie przyjęty, a dyrektor Maciej Konieczny uniemożliwiał przeprowadzenie kontroli. Szef placówki odrzuca zarzuty i twierdzi, że kontrolujący bezprawnie wynieśli ze schroniska dokumenty. Obie strony zgłosiły sprawy do prokuratury.