- Inwestor wszedł na mój teren prywatny. Wjechali i sobie kopią. Zrobili samowolkę - mówi mieszkaniec Michałowa (gm. Nowe Miasto nad Wartą), Piotr Stachowiak.
Nie ukrywa, że sam podjął radykalne kroki. - Zablokowałem wysięgnik koparki - potakuje. - Panowie policjanci stwierdzili, że jeżeli jeszcze raz to zrobię, jeżeli znowu zablokuję wykopy pod światłowód, to mnie zaaresztują. Stachowiakowi chodzi o 2.900 m - pas drogi od strony Chwalęcina do wyjazdu do szkoły w Kolniczkach.
Stachowiak zaręcza, że działka należy do niego.
- Jestem pewien na 1.000 %. My tak mamy w akcie notarialnym - mówi.
Aktu notarialnego pokazać jednak nie chce.
Co na to do wójt gminy, Aleksander Podemski? Jak sprawę komentuje adwokat?
Szerzej na ten temat w aktualnym wydaniu "Gazety Jarocińskiej".