Żerków. Z rachunkami za oczyszczalnie do urzędu jeszcze w starym roku

O dotacje na przydomowe oczyszczalnie ścieków pytał na jednym z ostatnich posiedzeń Rady Miejskiej Żerkowa sołtys Ludwinowa Jan Zdrojowy.

- Czy mieszkańcy do końca roku mogą się jeszcze zgłaszać? Odpowiedział mu burmistrz Jacek Jędraszczyk. - Zgłaszać się mogą, ale pieniądze dostaną, kiedy będą mieli wszystkie kwity tip top zrobione - zastrzegł włodarz gminy. - Ale oni mają już wszystkie papiery w gminie. To mogą przychodzić i się dopytywać, żeby w tym roku jeszcze zrobili - upewniał się sołtys. - Proszę powiedzieć, o ile to osób chodzi, żeby nie było tak, że przyjdzie pięćdziesięciu z rachunkami, bo nas rozłożą na łopatki - zaznaczył Jędraszczyk. - Nie, tak to nie będzie - zapewnił Zdrojowy. Mieszkańcy gminy Żerków z miejscowości, gdzie nie planuje się budowy kanalizacji sanitarnej oraz ci, do których przyłączenie sieci jest dla gminy nieopłacalne, mogą zwracać się do urzędu miejskiego z wnioskami o dofinansowanie budowy przydomowych oczyszczalni ścieków. Żerkowscy radni - ze względu na wzrost kosztów budowy oczyszczalni - zwiększyli w ostatnim czasie maksymalną kwotę dotacji z 6,5 na 7,5 tys. zł. Teraz dofinansowanie wynosi 90% kosztów inwestycji, ale nie więcej niż 7,5 tys. zł.