Co się dzieje w markecie na ul. Kościuszki w Jarocinie? Jest policja. Sklep zamknięty - pytają czytelnicy. Policja informuje. - Mamy zgłoszenie, że zmarł mężczyzna - wyjaśnia oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Zabezpieczamy miejsce zdarzenia. Wstępnie już wiadomo, że do zgonu mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie - dodaje. Póki co sklep jest nieczynny.
Obsługa sklepu zakleiła witrynę i drzwi wejściowe papierem. „Przepraszamy. Chwilowo nieczynne” - brzmi komunikat.
Pod marketem stoi kilkadziesiąt osób. Co chwila ktoś podchodzi i próbuje dowiedzieć się, co się stało.
- Człowiek dostał zawał, przewrócił się i nie żyje. Przyjechała policja - tłumaczy mężczyzna oczekujący pod drzwiami.