Pięć wiosek w gminie Kotlin będzie miało nowych gospodarzy sal.
Wójt gminy Kotlin zmienił gospodarzy sal w Twardowie, Woli Książęcej i Racendowie. W tym ostatnim wyremontowaną świetlicą zarządzała Renata Woźniak. - Otrzymałam pismo od pana wójta, że za dwa tygodnie przestaję być gospodarzem sali. Nie było żadnego uzasadniania. Wójt nie podał przyczyny rozwiązania umowy, którą miałam do końca roku. Wiadomo, że wójt powołuje i odwołuje, ale musi być jakaś przyczyna. Nie będę tego komentować - mówi Renata Woźniak. Jest trochę rozgoryczona decyzją włodarza Kotlina, bo to za jej kadencji sala została wyremontowana. Nowemu zarządcy - sołtysowi Zbigniewowi Kostrzewskiemu życzy powodzenia.
W identyczny sposób wójt zakończył współpracę z Pawłem Maryniakiem, gospodarzem sali w Twardowie. W jego ocenie o świetlicę zabiegała nowa sołtyska Barbara Padrok, która miała mu nawet powiedzieć, że „sala jest brudna”. - Jak ktoś twierdził, że za mało zrobiłem w czynie społecznym, to niech teraz weźmie salę i pokaże, ile zrobi, ale nie za pieniądze przekazane przez gminę. Jak przejęliśmy obiekt po byłej szkole, to tam praktycznie nie było nic. Wszystko robiliśmy po kolei. Boazerię zakładaliśmy, rozbieraliśmy piece kaflowe, jedną ścianę, powstały nowe toalety - wylicza Maryniak.
Sołtyska Twardowa przyznaje, że napisała do wójta Kotlina pismo, w którym wyraziła chęć zarządzania salą. - Chciałam współpracować z panem świetlicowym, ale on powiedział, „Nie będę nic robił” - mówi Barbara Padrok.
Wójt Mirosław Paterczyk pytany o swoje ostatnie decyzje dotyczące sal wiejskich mówi, że oprócz Racendowa, Twardowa i Woli Książęcej będzie zmieniony gospodarz w Parzewie oraz powołany w Wysogotówku. Tylko w przypadku tej ostatniej miejscowości włodarz gminy potrafi podać nazwisko zarządzającego - sołtysa Jarosława Wałkiewicza.
