Nadal zdarza się, że do szpitala trafia kobieta w zaawansowanej ciąży i nie wie... że jest w ciąży. - Przyczyn jest kilka. Czasem pacjentka nie ma objawów, przez dwa, trzy, cztery miesiące, świadczących o tym, że jest w ciąży. Najczęściej są to już któreś ciąże - trzecia, czwarta czy piąta i przy dzisiejszym zagonieniu, po prostu kobiety nie zauważają tego (...) - mówi lek. med. Miłosz Matuszczak, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w jarocińskim szpitalu. - Druga „kategoria” pacjentek to te, które nie chcą wiedzieć, że są w ciąży. Ona jest nieplanowana, przypadkowa, psychicznie wypierają z głowy to, że są w ciąży i odsuwają ten moment potwierdzenia. Jest jeszcze taka kategoria, która specjalnie nie interesuje się, czy jest w ciąży, czy nie. Najbardziej szokujące przypadki? - W czasie porodu dziewczyny zaprzeczały, że są w ciąży - dodaje ginekolog.
Rozmowa z lekarzem w kolejnym numerze "Gazety Jarocińskiej".
(akf)