70-latek odpowiada znów za wyłudzenie pieniędzy z kredytów. Tym razem prokuratura zarzuciła mu wyciągnięcie 45 tys. zł. Dwie kobiety wzięły „na siebie” 45 tys. zł pożyczek w różnych bankach, a pieniądze przekazały Stanisławowi O. W taki sam sposób 70-latek oszukał już 13 innych osób. W lutym został skazany za to na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Swoim znajomym musi oddać ponad 237 tys. zł. Mężczyzna ponownie stanął przed jarocińskim sądem. - Czy naprawił pan jakąś szkodę? - pytał Maciej Gruchalski, prezes Sądu Rejonowego w Jarocinie. - Jeszcze nie, ale mam zamiar - odpadł oskarżony. - Ostatnio na rozprawie też pan miał zamiar - zauważył prokurator.
Obrońca O. wnioskował, aby oskarżonemu wymierzyć identyczną karę. Prokurator Mieczysław Jóźwiak postulował, aby określić w wyroku, że oskarżony co pół roku musi spłacić określoną kwotę.
Sędzia odroczył rozprawę, bo chce zapoznać się z aktami poprzedniej rozprawy i sprawozdaniem kuratorskimi, ponieważ oskarżony znajduje się pod dozorem.
(era)