Skarga na wójta gminy Kotlin jest bezzasadna - tak uznała komisja rewizyjna, która zajmowała się petycją Towarzystwa Walki z Kalectwem.Komisja rewizyjna zajmowała się skargą na wójta gminy Kotlin. Chodzi o petycję złożoną przez Towarzystwo Walki z Kalectwem w Kotlinie. Stowarzyszenie nie ma pomieszczenia, w którym mogłoby przechowywać i wydawać żywność potrzebującym. Po tym, jak Mirosław Paterczyk odmówił organizacji przydzielenia lokalu, trzech członków towarzystwa złożyło skargę do Rady Gminy w Kotlinie.
Przewodnicząca komisji rewizyjnej Jolanta Urbaniak na początku posiedzenia, kiedy rozpatrywano petycję stwierdziła, że pamięta moment przekazaniu lokalu TWK za poprzedniego wójta, a umowa przewidywała użyczenie pomieszczenia na 10 lat. - Wójt Walenty Kwaśniewski zastrzegł, że kiedy dojdzie do remontu lub rozbudowy, umowa zostanie wypowiedziana - mówiła szefowa komisji kontrolnej.
Skarbnik gminy Irena Antczak zauważyła, że stowarzyszenie dłużej niż 10 lat korzystało z lokalu w remizie.
- Czy my jako gmina mamy coś do zaoferowania? - pytał Czesław Smoliński. Wójt Mirosław Paterczyk podtrzymał wcześniejsze swoje wypowiedzi, że gmina nie ma pomieszczenia, aby przekazać stowarzyszeniu i zapewnił, że nie obiecał prezesowi TWK Czesławowi Nawrotowi żadnego lokalu.
Komisja uznała, że skarga jest bezzasadna.
(era)